Kiedy ukazuje się nowa książka w ulubionej serii, przyjemność jest podwójna: najpierw czytamy nową, a potem sięgamy po poprzednie tomy, żeby je sobie przypomnieć. Też tak macie?
U nas ta zasada sprawdziła się ostatnio w przypadku kartonówek dla nieco starszych (2+) wydawnictwa Bajka. Do ulubionego przez Wojtusia błyskotliwego „Koali”, zabawnego i pouczającego „Mydła” oraz uroczej „Myszki” dołączyła „Niebostrada” Rafała Witka i „Portrety” Doroty Gellner.
„Niebostrada” opowiada o ruchu powietrznym w wersji ptasiej. Nie różni się ona za wiele od wersji ludzkiej, bo…
„Przed Warszawą
stoją w korku.
– Tu ten korek
już od wtorku!”
a chwilę później…
„Nagle – rumor!
Jest wypadek!
Żuraw Kaczce
wleciał w zadek!”
Oprócz przyjemności z zabawnie opisanej historii jednej kolizji powietrznej, młodzi czytelnicy dostają także wiedzę o tym, czym jest klucz żurawi i będą mogli zachwycać się przebojowymi rysunkami Piotra Rychela.
Druga z nowych kartonówek to „Portrety” Doroty Gellner, zabawna i błyskotliwa historia o kocie, który postanowił zostać portrecistą… „I namalował kilka, niestety.” Portretowane przez kota zwierzęta zgłaszają liczne i dowcipnie opisane reklamacje do swojego wizerunku. Wojtek śmieje się zachwycony i powtarza z pamięci całe fragmenty. Mnie zachwycają zarówno doskonałe rymy Doroty Gellner jak i kolorowe ilustracje Ewy Poklewskiej-Koziełło.
Polecam serdecznie!
Dorota Gellner, „Portrety”, wydawnictwo Bajka Warszawa 2018.
Rafał Witek, „Niebostrada”, wydawnictwo Bajka Warszawa 2018.
Nie ma mowy 🙂 kompletnie nie mam już miejsc na nowe półki 🙂 a ustawianie książek na książkach w stosach mnie drażni (i tak już tak jest). 🙂