Wasze anegdotki są cudne jak zwykle. Uśmiałam się i wzruszyłam, ale i przeraziłam. Cała paleta uczuć. Bardzo Wam za nie dziękuję.
Książkę o muzyce, zatytułowaną „12 półtonów” recenzowałam na blogu, polecam serdecznie tak recenzję jak i samą książkę. Jest świetna. Myślę, że sprawi dużo radości Jagodzie, która ją otrzymuje. Wzruszyłam się (ach! muzyka i miłość!…) i parsknęłam śmiechem przy sarence. Życzę Ci (i córeczkom!) przyjemnej wakacyjnej lektury.
hmmm chyba ja Cię przeraziłam, a to powiastka pouczająca miała być, żeby buby własnym dzieciom nie robić 🙂
Tak, to Twoja opowieść była przerażająca. Wyobraziłam sobie Twoje udręki, niechęć i bunt. Brrr. Swoim dzieciom bym tego nie zrobiła, bo pierwsze talentu muzycznego nie ma, drugie jest utalentowane ale niezainteresowane, a trzecie… Trzecie niech se fujarkę wystruga, jak chce się rozwijać muzycznie 😉
O jak cudownie! Nie wierzę, to już któraś wygrana u Ciebie! 🙂 Podesłać adres czy gdzieś się znajdzie?
Bardzo się cieszę Twoją radością 🙂 bierzesz udział, to i wygrywasz 🙂