„Love actually” 14 lat później

„Love actually”… Należę do osób, dla których projekcja tego hitu to obowiązkowy punkt przedświątecznego programu. Od 2003 roku nie jeden raz przetoczyła się przez blogi dyskusja: czy Harry (Alan Rickman) przespał się ze zdzirą w czerwonym (nawet nie będziemy wymieniać jej filmowego imienia, pffff), czy nie?

Red Nose Day to amerykańska fundacja, zajmująca się pomocą dla dzieci w 50 stanach USA i najuboższych krajach Ameryki Łacińskiej, Afryki i Azji. Z okazji przypadającego 25 maja 2017 roku Red Nose Day, obsada „Love actually” zrealizowała piętnastominutowy filmik nawiązujący do hitu sprzed lat. Moc wspomnień, moc wzruszeń :-))

Moja ulubiona para to Jamie (Colin Firth) i Aurelia. On cudowny jak zawsze i wszędzie, w tym filmiku po prostu doskonały, parsknęłam śmiechem. Odetchnęłam z ulgą widząc, jak potoczyły się losy Sary. Premier (Hugh Grant) nadal tańczy, choć wiek robi swoje…

Oglądałam już ze trzy razy. I nie zamierzam na tym poprzestać. Howgh!

Napisano w Od Rana Do Wieczora

4 comments on “„Love actually” 14 lat później
  1. batumi pisze:

    A ja juz od kilku lat oglądam z córką przed świętami :-))) Dzięki, bo nic nie wiedziałam!

  2. jagodowa pisze:

    Ja też, ja też! Już się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła pokazać córce ten film. N arazie ma 8 lat, więc jeszcze poczekam ale to jedna z obowiązkowych pozycji 🙂

  3. Kasia pisze:

    No i dzięki Tobie obejrzałam znowu Love actually:)

  4. Chudsza pisze:

    Spłakałam się już kilka razy. I na pewno jeszcze kilka razy to powtórzę. Dzięki z za przypomnienie!

Skomentuj batumi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*