„Åšwierszczyk” pod strzechy i dachówki!

Kiedy w grudniu 2016 pisaÅ‚am o „Åšwierszczykach” mojego życia, nie przypuszczaÅ‚am, że wÅ‚aÅ›nie kreujÄ™ trend. Od stycznia bowiem na blogach wielu mam piszÄ…cych o książkach dla dzieci pojawiajÄ… siÄ™ artykuÅ‚y zachÄ™cajÄ…ce do lektury „Åšwierszczyka”.

Przesadzam, oczywiÅ›cie, przypisujÄ…c sobie rolÄ™ sprawczÄ… jak moi chÅ‚opcy w przypadku placu zabaw w parku. PublikujÄ…c dyktowany nostalgiÄ… tekst nie wiedziaÅ‚am, że miesiÄ…c później zostanÄ™ zaproszona do elitarnego grona internetowych ambasadorek „Åšwierszczyka”, do Rady CzytajÄ…cych Wiedźm, które – jak to wiedźmy czyli kobiety wiedzÄ…ce – wiedzÄ…, że warto czytać dzieciom mÄ…dre, przyjazne czasopisma.

W 2017 r. „Åšwierszczyk” jest tak samo doskonaÅ‚y, jak byÅ‚ 5, 20 i 60 lat temu. Dużo czytania, dla czytaczy samodzielnych i dla sÅ‚uchajÄ…cych, część do rymu, część prozÄ…, zagadki, Å‚amigłówki, komiksy, a także kwadratowa gra, która w każdym numerze ma inny epitet, raz jest baÅ›niowa, raz powieÅ›ciowa, raz pogodowa, ale wszystkie elementy poÅ‚Ä…czone razem gwarantujÄ… dużo dobrej zabawy.

Najnowszy numer „Åšwierszczyka”, który dziÅ› wyjęłam ze skrzynki, jest bardzo wiosenny. W Å›rodku mnóstwo wiosennej tematyki: Czarownica Irenka alias Holmes na tropach wiosny, wiosenna historyjka i ciepÅ‚y wiersz MaÅ‚gorzaty StrzaÅ‚kowskiej dla mÅ‚odszych czytelników, energetyczny wiersz Alicji Krzanik, Å‚Ä…czenie kropek, Bajetenowa opowieść o nieco gapowatej pani WioÅ›nie, niezawodny kotek Mamrotek, który tym razem uciekÅ‚ przed zimÄ…, rozkosznie zielone ćwiczenia z myÅ›lenia, ukryte obrazki (moje ulubione!), trochÄ™ faktów o powitaniu wiosny na Å›wiecie, wiosenna krzyżówka, Wielkie wiosenne Czytanie z MagdÄ… KieÅ‚bowicz, instrukcja, jak samodzielnie zrobić Å›nieżyczkÄ™, a na ostatnich stronach dowcipy, które uwielbiamy caÅ‚Ä… rodzinÄ… i kolejna przygoda zielonego lisa Paskala („gdzie jest zajÄ…c Kicaj?!” oburzyÅ‚ siÄ™ PiotruÅ›).

I oczywiście następna odsłona Świerszczykowego Klubu Książkowego, a w nim kwadratowej gry, tym razem w wersji pogodowej. Wszystkie dotychczasowe części wrzuciliśmy do jednego pudełka i gramy np. w opowiadanie historii: kolejno wylosowane obrazki mają być etapami naszej opowieści. Jest oczywiście śmiesznie, bo te historie to mieszanki wszystkiego ze wszystkim, i o to chodzi. Inną wersją naszej zabawy jest wybranie ze stosu kart tych kojarzących się z jakąś baśnią lub powieścią i odsłanianie ich po kolei, aż pozostali uczestnicy zabawy zgadną, o jaką książkę chodzi. Można bawić się w wyszukiwanie wśród obrazków tych na literę A, B itd.

OczywiÅ›cie możecie sami wymyÅ›lić, jak chcecie siÄ™ bawić. Najważniejsze, by spÄ™dzić ten czas razem, by czytanie kojarzyÅ‚o siÄ™ dzieciom z przyjemnoÅ›ciÄ…, domowym ciepÅ‚em, radosnÄ… atmosferÄ…, bo wtedy chÄ™tnie bÄ™dÄ… siÄ™gaÅ‚y po książki w kolejnych latach życia. A „Åšwierszczyk” zostanie w ich pamiÄ™ci jako jedna z najmilszych rzeczy z dzieciÅ„stwa. Bo jest tego warty 🙂

Nasza gra w pudełku po czekoladkach.

Po zakończeniu rozgrywki dekorujemy się nazwajem świerszczykowymi orderami 🙂

 

Napisano w Czytam dzieciom (i sobie też)

Tagi: , , , , , ,

One comment on “„Åšwierszczyk” pod strzechy i dachówki!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*