„Przecinek i Kropka” to plebiscyt Empiku, w którym wyłaniane są najlepsze, najpiękniejsze książki dla dzieci. W pierwszym etapie konkursu jury złożone ze znawczyń literatury wybiera pięć tytułów, wydanych w minionym roku, w drugim dzieci i rodzice głosują na swoją ulubioną książkę spośród nominowanych. Głosować można raz dziennie do 14 marca, a każdy, kto zagłosuje i uzasadni swój wybór, ma szansę zdobyć bon o wartości 100 zł na zakupy w Empiku.
Czyli w wersji optymistycznej wygląda to tak: głosujesz na ukochaną książkę swojego dziecka, cieszysz się razem z jej autorem (lub autorką) z wygranej, a potem wydajesz 100 zł na kolejne książki, które pokochacie. W wersji równie optymistycznej: głosujesz na ukochaną książkę dziecięcą, cieszysz się razem z jej autorem, a autor (lub autorka) na fali serotoniny pisze kolejne wspaniałe książki.
Zatem udział w plebiscycie przynosi same korzyści tak czytelnikom jak i autorom!
W tym roku w konkursowe szranki staje „Klątwa dziewiątych urodzin” Marcina Szczygielskiego, którą miałam wielka przyjemność czytać i recenzować, a także „Praktyczny Pan” Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel, przy której książkach zawsze płaczę. Te dwie polecam Wam z pełnym przekonaniem.
O „Klątwie dziewiątych urodzin” pisałam tak: „To chyba najlepsza z trzech dotychczas wydanych części. Marcin Szczygielski wzbija się w niej na wyżyny prowadzenia narracji, mnóstwo tu żartobliwych dialogów, zabawnych scenek i błyskotliwego poczucia humoru. Nie brak tu również gorzkich aluzji do współczesnego świata, kręcącego się wokół pieniądza. Cała intryga jest poprowadzona po mistrzowsku, aż dech zapiera (mnie zapierało również z zawiści, że sama nie wpadłam na takie rozwiązanie fabularne, ale – jak sobie tłumaczę – wszystko przede mną. W końcu w Krakowie też mamy legend pod dostatkiem, aż się proszą, by je wpleść w intrygującą fabułę powieści dla młodych czytelników.”
„Praktyczny Pan” też bardzo mi się podobał: „Zabawna, wzruszająca i świetnie opowiedziana, tak słowem jak ilustracją, książka dla dzieci i dorosłych. Ciepła w niepowtarzalny, kocio-ciepły sposób. Każdy kociarz wie, o czym mówię i pewnie uśmiecha się w tym momencie. Po lekturze każdy nieprzekonany do kota w domu stanie się jakoś… bardziej przekonany :-)”
Dodaj komentarz