Książka dla dzieci, od której dorosły nie może się oderwać? Właśnie za to kocham dobrą literaturę dziecięcą. „Chrząszcz i jego chłopiec” intryguje już tytułem. O kim w zasadzie jest ta książka? Kto jest głównym bohaterem? Z czyjej perspektywy będziemy śledzić to, co autorka dla nas zaplanowała?
Darkus ma 12 lat, jego mama nie żyje od pięciu. Poznajemy go w chwili, gdy w tajemniczych okolicznościach znika jego ojciec, dyrektor do spraw naukowych w londyńskim Muzeum Historii Naturalnej. Znika, rozpływa się w powietrzu i nikt nie potrafi wyjaśnić, co się z nim stało. Sprawa jest tak tajemnicza, że natychmiast staje się lokalną sensacją. Dziennikarze gubią się w domysłach, pojawiają się coraz nowe hipotezy, łącznie z taką, że doktor Cuttle z nieznanych przyczyn uciekł i ukrywa się. Darkus, już raz ciężko doświadczony śmiercią mamy, coraz bardziej zamyka się w sobie, ale wie, że dziennikarskie hipotezy to bzdury wyssane z palca. Wierzy w swojego ojca, jest przekonany, że ten nigdy by go nie opuścił.
Osią powieści, motorem wszystkich wydarzeń jest miłość syna do ojca, niezłomna wiara w to, że ojciec go kocha, że żyje i potrzebuje jego pomocy. Policja zaniechała śledztwa, ale Darkus nie zamierza odpuścić. Będzie szukał ojca tak długo, aż go znajdzie. Z czasem dowiaduje się, że nie wiedział o nim wszystkiego, że ojciec miał swoje pilnie strzeżone sekrety, ale nie osłabia to jego determinacji. Pomocnicy Darkusa okażą się bardziej niż dziwni: to nie tylko dwójka przyjaciół-outsiderów z nowej szkoły i ekscentryczny wuj-archeolog, ale również… chrząszcze obdarzone niezwykłymi zdolnościami. A szczególnie jeden z nich, ochrzczony imieniem Baxter, który staje się wiernym przyjacielem naszego bohatera.
To jest bardzo dobra książka, intrygująca, oparta na świetnym pomyśle, otwierająca oczy na niesamowity świat przyrody. Miłość do ojca, wierność złożonym obietnicom, współdziałanie ludzi i zwierząt w imię wspólnego dobra, wzajemna pomoc przyjaciół, pytania o to, jak daleko człowiek może posunąć się w badaniach naukowych – ważne sprawy podane w formie przykuwającej uwagę powieści dla młodego czytelnika.
Czekam na drugi tom.
M.G. Leonard, „Chrząszcz i jego chłopiec”, wydawnictwo Wilga, Warszawa 2016.
Noooo. A dopiero co przyszła paczka z książkami, a już schowek pęcznieje znowu….
Książki tak mają 🙂
Zaintrygowałaś mnie!!!
Polecam się! 🙂
I kolejna pozycja do listy. Muszę wygospodarować osobny fundusz na książki dla dzieci 🙂
Kocham kupować książki dla dzieci!