To ten czas w roku, gdy wszyscy dokoła proszą o 1% naszego podatku na jakiś bardzo ważny cel: chore dziecko, schronisko dla zwierząt, hospicjum, stowarzyszenie…. Bardzo mnie frustruje fakt, że potrzebujących jest tak wielu, a procent tylko jeden. Tym bardziej nie można go zmarnować.
Kasia jest moją czytelniczką. Opowiadałam Wam o niej już w ubiegłym roku: choruje na nieuleczalne dziecięce porażenie mózgowe. Urodziła się jako wcześniak, przy porodzie doszło do niedotlenienia mózgu. Nie chodzi, porusza się wyłącznie na wózku. Wymaga pomocy drugiej osoby w codziennych czynnościach, w wyjściu z domu.
Uważa, że w życiu trzeba mieć cel. Konsekwentnie spełnia swoje marzenia: marzyła o studiach prawniczych i jest prawnikiem. Dzięki rodzicom, którzy dowozili ją na zajęcia, w 2006 roku obroniła się z prawa gospodarczego, potem ukończyła podyplomowe z rachunkowości i finansów. Gra na pianinie, nauka kosztowała ją dużo więcej wysiłku niż zdrowego człowieka, a jednak się nie poddała. Teraz uczy się włoskiego. Szuka pracy, niestety bezowocnie. Dużo czyta, pisze bloga z recenzjami książek. Lubi pomagać ludziom. Uwielbia podróżować, poznawać nowe miejsca. Nie rezygnuje z marzeń.
Bardzo pomogliście Kasi Waszym 1% za rok 2015: ufundowaliście jej pół roku rehabilitacji. Musi ją opłacać na własną rękę, bo NFZ nie refunduje rehabilitacji dla osób z dziecięcym porażeniem mózgowym. To, według polskich standardów, luksus, a przecież w przypadku Kasi jest niezbędna, zapobiega przykurczom mięśni oraz pomaga zachować ogólną sprawność fizyczną. Dzięki niej staje na nogi, przynajmniej sporadycznie, jak w czasie zajęć z rehabilitantem:
Jeśli zechcecie pomóc Kasi, która jest podopieczną Fundacji Słoneczko, te pieniądze na pewno bardzo ułatwią jej życie:
Do PIT należy wpisać:
KRS 0000186434
Cel szczegółowy: 437/G Katarzyna Grzęda 1%
Jeśli chcecie wesprzeć Kasię darowizną, tutaj są potrzebne dane:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Słoneczko
77-400 Złotów Stawnica 33A
SBL Zakrzewo odział Złotów
Nr konta 89-8944-0003-0000-2088-2000-0010
Tytuł wpłaty: 437/G Katarzyna Grzęda darowizna
Obie z Kasią serdecznie dziękujemy.
Zdjęcia pochodzą z prywatnego archiwum Kasi Grzędy.
U mnie już wszyscy znajomi i rodzina rozliczeni. Szkoda, że 1% tylko jeden 🙁 Oddaję dla synka koleżanki ze studiów…
Najważniejsze, że komuś oddajesz. Wiem od koleżanki-księgowej, że są ludzie, szczególnie w starszym pokoleniu, którzy nie chcą oddawać, bo nie.