„Siedmiu wspaniałych” po raz trzeci

Są takie książki, które koniecznie trzeba wydawać drugi i trzeci i kolejny raz, bo mają w sobie tyle mądrości, nadziei i miłości, ile potrzeba każdemu człowiekowi na świecie. Więc musi tych książek wystarczyć dla wszystkich. Należy do nich „Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie całkiem nieznanych historii” Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel.

To nowe interpretacje motywów z popularnych baśni. Znani nam dobrze bohaterowie występują w całkiem nowych rolach i dzięki temu możemy posłuchać zupełnie nowych historii. Pięknych historii, wzruszających (czy tylko ja płaczę zawsze przy książkach tej autorki?…), pełnych ciepła i życiowej mądrości. A także zabawnych, bo przy lekturze dobrej książki człowiek musi się i roześmiać i zapłakać, zadumać i zirytować. Dobra książka ma budzić uczucia, ma skłaniać do refleksji i nie pozwolić szybko o sobie zapomnieć. I jeszcze dobrze by było, gdyby zakończenie było zaskakujące. Właśnie takie są wszystkie książki Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel. Autorka czerpie z tradycji literackiej, a jednocześnie jej twórczość jest na wskroś współczesna jeśli chodzi o tematykę i formę przekazu.

Najnowsze wydanie szatą graficzna okryła Marianna Oklejak. Ach, jak lubię jej pogodne, sympatyczne rysunki! Para oczekująca dziecka wygląda tak ślicznie, że od razu chciałabym być w ciąży 🙂

Kupujcie bez zastanowienia. Proste w odbiorze, ślicznie zilustrowane i bardzo aktualne opowieści o problemach, z którymi borykamy się na co dzień (dręczenie młodszych dzieci w szkole, presja bycia idealną kobietą, zepchnięcie swoich marzeń w kąt, rozwód oczyma dziecka,  życie według cudzych oczekiwań…) spodobają się i małym, i dużym czytelnikom. I gwarantuję, że dadzą im do myślenia.

Roksana Jędrzejewska-Wróbel, „Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie całkiem nieznanych historii”, ilustracje Marianna Oklejak, Wydawnictwo Bajka, Warszawa 2017.

Napisano w Czytam dzieciom (i sobie też)

Tagi: , , , ,

2 comments on “„Siedmiu wspaniałych” po raz trzeci
  1. Jolka pisze:

    oczami, „rozwód oczami dziecka” będzie zręczniej

    • Dorota pisze:

      Na pewno współcześniej, dziś forma „oczami” występuje częściej, ale „oczyma” jest poprawna, choć lekko archaiczna.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*