Co się stało z trampoliną?

Uwielbiam czytać książki z wielu powodów, ale na potrzeby tej recenzji wyliczę dwa: dla przyjemności smakowania opowiedzianych w nich historii, bycia zaskakiwanym nieoczekiwanymi zwrotami akcji, a także dla przyjemności podziwiania, co autor potrafi zrobić z polszczyzną. Najlepiej, gdy w jednej książce występują obie. I to jest właśnie ten przypadek.

trampolina400

Książka Doroty Kassjanowicz to bardzo interesujący eksperyment lingwistyczny: jedna historia opowiedziana na 30 różnych sposobów. Historia tajemniczego zniknięcia trampoliny z ogródka Zosi i Łukasza przybiera najróżniejsze formy: futurystyczną, esemesową, rymowaną, baśniową, przedstawiona jest w konwencji wywiadu, piosenki i limeryku, a także z punktu widzenia poszczególnych bohaterów. Jestem zachwycona, jak błyskotliwie poradziła sobie autorka z tym nietypowym wyzwaniem, w jak świetną grę wciągnęła czytelnika. Udowadnia, że język ma wprost nieograniczone możliwości i zachęca do własnych eksperymentów.

Książka, jak wszystkie publikacje wydawnictwa Albus, jest edytorską perełką. Świetne ilustracje Pauliny Daniluk.

Dorota Kassjanowicz, 30 znikających trampolin, ilustracje Paulina Daniluk, wydawnictwo Albus 2016.

 

Napisano w Czytam dzieciom (i sobie też)

Tagi: , , , , , ,

4 comments on “Co się stało z trampoliną?
  1. Maja pisze:

    Mam pytanie… Jakie wydarzenie wywołało zamieszanie w rodzinie Łukasza i Zosi?

  2. kolorki pisze:

    Zaintrygowałaś mnie 🙂 Zapodam moim uczniom w charakterze zadania z gwiazdką – opowiedz tą samą historię na n różnych sposobów, mniam :))

Skomentuj Maja Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*