Jest sprawa związana z narodzonymi przed czasem dzieciątkami, które dochodzą do siebie w inkubatorach. Te maleństwa często bawią się rurkami, drenami i inymi kablami, tak jak w życiu płodowym bawiły się pępowiną. Niewiarygodnie mocno zaciskają maciupkie rączki na okablowaniu, czasem nawet je wyrywają. Pewna mama z Danii wpadła na pomysł, żeby wcześniaki dostawały coś, co zajmie ich rączki i w jakiś sposób osłodzi pobyt w inkubatorze.
Ośmiorniczki wydziergane przez Agnieszkę Woźniak, fot. autorki.
Dunka postawiła na ośmiorniczki, których macki przypominają pępowinę. Pomysł podchwyciła Olga Stetsiuk z Ukrainy, tak trafił do Polski i leci dalej w świat.
Jak one działają?
„Pomagają i uspokajają dzieciaki na pewno. Często leżą przytulone do maskotek, nakryte mackami. Mamy podchodza do ośmiorniczek bardzo pozytywnie, same podtykaja je maluchom, żeby się do nich tulily, kiedy one nie mogą być obok.” – Zuzanna Fedak-Hryniewiecka, pielęgniarka z oddziału neonatologii Szpitala Ginekologiczno-Położniczego Ujastek w Krakowie, z uśmiechem opowiadała o tym Anecie Augustyn, krakowskiej koordynatorce akcji.
Taka ośmiorniczka musi być wydziergana według odpowiednich standardów z włóczki 100% bawełnianiej, żeby można było ją prać w 60 stopniach. Ośmiorniczki dostarczane są przez lokalne kordynatorki akcji do szpitali, tam są przekazywane rodzicom wcześniaków. Mama pierze ośmiorniczkę i przytula ją, zabawka przechodzi jej zapachem (oraz florą bakteryjną) i wtedy trafia do rączek dziecka. Dziecko dostaje zabawkę na zawsze, później razem z nią wraca do domu, potrzeba więc ok. 700 ośmiorniczek miesięcznie. W Polsce ośmiorniczki są już w 60 szpitalach.
A nasze pełne zapału dziewczyny dziergają! Szydełka palą im się w rękach!
Chcesz wydziergać i Ty ośmiorniczkę dla maluszka w inkubatorze? To nic trudnego! Pamiętaj tylko o trzech zasadach:
- muszą być wydziergane z włóczki 100% bawełny, żeby można było je wyprać w temp. 60 stopni;
- muszą być wypełnione antyalergiczną kulką silikonową;
- rozciągnięte ramiona ośmiorniczki nie mogą przekraczać 22 cm ze względu na bezpieczeństwo dziecka.
Opis, jak wydziergać ośmiorniczkę, znajdziesz na blogu mynomadhome.com, który prowadzi Gosia Tujakowska.
Do akcji włączają się pasmanterie, które oferują rabaty dla kupujących włóczkę na ośmiorniczki, a na zrzutka.pl prowadzona jest zbiórka pieniędzy na kolejne włóczki. W ten sposób każdy, kto tylko chce, może pomóc, nawet jeśli sam nie umie dziergać.
Z kordynatorkami akcji można kontaktować się przez FB. Jeśli ktoś nie ma FB, a chciałby się włączyć, niech napisze do mnie, przekażę kontakt.
Mam pytanie, czy akcja trwa caly czas ? Pozdrawiam Irena
Dowiem się i napiszę Ci maila.
Bardzo dziękuję za wpis.Więcej o akcji w Polsce można przeczytać na stronie internetowej http://www.fundacjamalychserc.pl można również dołączyć do aktywnej grupy dziergających gdzie pomagamy zrobić pierwszy kro i uczymy jak zrobić poprawną ośmiorniczkę.
https://www.facebook.com/groups/osmiorniczkidlawczesniakow/
Też dziergam ośmiorniczki, nie idzie mi to jakoś szybko, ale dziergam. Nareszcie znalazłam jakieś praktyczne ujście dla mojej potrzeby szydełkowania 😀
Fantastycznie!!!
Hej, chętnie podziergam, ale nie działa mi link do kontaktu przez FB!
Poprawiłam, brakowało literki H na początku adresu 🙂
Fajnie, że o tym piszesz. Dziergać nie umiem ale przelew może zrobić każdy. Aga
To najbardziej poruszająca akcja w Internecie, jaką do tej pory obserwowałam. Sama już przekazałam materiały na osmiorniczki bo niestety w dziergać chyba nigdy się nie nauczę. Ale wspieram i cieszę się, że o tym napisałaś! 🙂
O, no i mam pomysł, co zrobić ze sobą w te wakacje 🙂
Batumi, aniele 🙂