Życie z dziećmi jest niewyczerpanym źródłem anegdot. Można o nich pisać i pisać i pisać… Tylko czasu brakuje. Jak to niedawno napisała Ania z karmieswobodnie.com: „Tak sobie myślę, że gdyby nie konieczność zajmowania się Heleną, miałabym czas na pisanie nawet 3 postów na bloga dziennie. Tylko że wtedy nie miałabym inspiracji do pisania”. Całkowicie się z nią zgadzam!
Piotruś:
– Mamo, mam ochotę na Small Milka.
– Co to jest Small Milk, Piotrusiu?
– No, chodzi mi o Big Milka, tylko nie chcę w swojej wypowiedzi lokować produktu.
Cóż za świadomy użytkownik języka!
***
Michaś chce jeździć w samochodzie na przednim fotelu. Przy każdej okazji próbuje, czy może się zgodzę, przy każdej okazji się nie zgadzam. Twardo stoję na stanowisku, że jeśli jest wystarczająca ilość miejsc z tyłu, wszystkie przewożone przeze mnie dzieci jeżdżą z tyłu.
– Michasiu, będziesz miał 12 lat i 150 cm wzrostu, będziesz jeździł z przodu – tłumaczę znużonym głosem.
– ALE WTEDY TY BĘDZIESZ JUŻ STARA I NIE BĘDZIESZ KIEROWAĆ SAMOCHODEM!!!! – krzyczy wściekły Michaś.
– Synku! Ale 12 lat będziesz miał już za trzy lata!!!
Nie mówiłam, że czas umierać?
Dodaj komentarz