Brawurowa baśń o królewnie, księciu, wróżkach i krasnalu podróżującym na jeżu

“Wiola i Broklyn” Elżbiety Pałasz, z ilustracjami Piotra Rychela, to baśń przebojowa, nowoczesna, całkiem współczesna, choć garściami czerpiąca z baśniowej tradycji, w której autorka puszcza oko do bystrego czytelnika. To baśń, którą chce się czytać i dziecku i sobie.

wiolaBroklyn_500px_72dpi
Zaczęłam ją czytać dzieciom, ale musiałam przerwać lekturę, kiedy zaschło mi w gardle. Byłam tak ciekawa, jakie perypetie autorka wymyśliła dla swoich bohaterów, że skończyłam ją czytać jeszcze tego samego wieczora, jak tylko dzieci poszły spać. Kiedy następnego dnia poprosiły, żebym czytała dalej, kazałam doczytać im na własną rękę, w końcu potrafią. Pobiły się, które czyta pierwsze. Siadłam więc i mimo drapania w gardle musiałam przeczytać do końca, nie popuściły.

A wydawać by się mogło, że skoro baśń adresowana jest dla dzieci od szóstego roku życia, to dziesięciolatek, rozsmakowany w “Magicznym drzewie” Maleszki  prychnie na nią pogardliwie. Nic bardziej mylnego. Dobra książka to taka, która sprawia przyjemność i małemu i wiekszemu i całkiem dużemu czytelnikowi. “Wiola i Broklyn” spełnia ten warunek. Bohaterowie sa sympatyczni, akcja toczy się wartko i obfituje w nagłe zwroty akcji, a – że to baśń – możemy mieć pewność, że wszystko skończy się szczęśliwie: rozdzieleni przez zły los spotkają się ponownie, szukający odnajdą to, czego szukają, wytrwali osiagną cel, a źli zostaną ukarani, aż im w pięty pójdzie. A niedowiarki, które nie wierzą w krasnoludki, będą musiały uwierzyć.

Fantastyczna, dowcipna i wzruszająca historia. Gorąco polecam na długie, wieczorne czytanie.

Elżbieta Pałasz, Wiola i Broklyn, Wydawnictwo Bajka 2015.

Napisano w Czytam dzieciom (i sobie też)

Tagi: , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*