„Czarodziejski most”. Pilnie poszukuję, tylko poważne oferty!

Wyobraźcie sobie most, z którego schodzicie odmienieni na lepsze, młodsi, piękniejsi i radośniejsi… Natychmiast po lekturze zrobiłam spis wszystkich mostów i mosteczków w okolicy i z listą w ręku będę sprawdzać, czy to akurat ten.

Jedną z nowości Wydawnictwa Bajka, którą mam przyjemność trzymać w rękach, jest owoc wspólnej pracy Doroty Gellner i Marianny Sztymy, poetycka opowieść o zaczarowanym moście. Jest piękna doskonałym rymem i rytmem, za które tak kocham twórczość Doroty Gellner, i piękna subtelnymi ilustracjami Marianny Sztymy. W recenzji książki „Moje cudowne dzieciństwo w Aleppo” pisałam, że bardzo lubię jej barokowe portrety kotów, niemniej delikatne, nastrojowe ilustracje spod jej ręki też wychodzą mistrzowskie, co udowadnia kolejny raz. Koronkowy promień światła padający z latarki złodzieja, odbicie mostu w rzece, liście lecące z drzew targanych wiatrem – to wszystko jest tak cudne, tak subtelne, że nie mogę się napatrzeć. Zauroczył mnie czerwonodzioby ptaszek-narrator na ostatniej stronie, z wrysowanym w skrzydła światem z poprzednich kart książeczki.

Prześliczna i urocza – te dwa słowa najlepiej podsumowują moje wrażenia z lektury „Czarodziejskiego mostu”. Wojtek z uwagą wysłuchał tekstu i długo przyglądał się ilustracjom, co mnie bardzo cieszyło – niech dziecko kształtuje sobie dobry gust.

Nic więcej nie napiszę, bo lecę szukać tego mostu. Państwo wybaczą…

I poleciała.

Dorota Gellner, „Czarodziejski most”, ilustracje Marianna Sztyma, Wydawnictwo Bajka, Warszawa 2018.

Napisano w Czytam dzieciom (i sobie też)

Tagi: , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*