A na moim parapecie…

…nabierają mocy i charakteru wiśnie w rumie.

wisniewrumie
Świeżutkie owoce zebrane w sadzie Teściowej wypestkowałam przy użyciu agrafki, zasypałam cukrem, zalałam rumem, wymieszałam i odstawiłam na trzy tygodnie. I już nie mogę się doczekać degustacji. Dokładny przepis na Dwóch Chochelkach.

Napisano w Od Rana Do Wieczora

3 comments on “A na moim parapecie…
  1. garga pisze:

    Mniam….

  2. Ewa pisze:

    Wiśnie są super do nalewek, ale ja ich nie dryluję. Lubię aromat kwasu pruskiego i jeszcze się nie strułam.

  3. Sylwia pisze:

    O wczoraj wieczorową porą nawiedziły mnie wiśnie , wielkie wiadro , może też zrobię sobie w rumie ! lubię ciasto czekoladowe z wiśniami przekładane śmietaną będą idealne !
    dobrze że mam chwilę i nadrabiam blogowe zaległości 😉
    i ja od zarania dziejów dryluję agrafką ! Mama mi pokazała a jej pokazała jej Mama 🙂 znaczy się mieliśmy rodzinną tradycję 😀

Skomentuj Ewa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*