Fortuna kołem się toczy, a szczęście – Kuleczką

Pan Kuleczka. Trudno o wdzięczniejszą postać we współczesnej literaturze dla dzieci. Cykl opowiadań Wojciecha Widłaka o sympatycznym opiekunie i trójce jego podopiecznych: łagodnym psie Pypciu, neurotycznej kaczce Katastrofie i małomównej musze Bzyk-Bzyk wypełnił już pięć tomów (stan na sierpień 2010) i żywimy nadzieję, że autorowi nie braknie pomysłów na kolejne.

pan_kuleczka350Ich przygody pięknie zilustrowała niezawodna Elżbieta Wasiuczyńska. A cóż to za przygody? Nic egzotycznego. Zwyczajne, codzienne sytuacje: konieczność posprzątania swojego pokoju, awaria elektryczności, spacer do parku, zabawa w skojarzenia, pieczenie szarlotki, zły sen – to, co jest uniwersalne dla wszystkich dzieci na świecie, z czym mogą się identyfikować. Jest tu miejsce na uśmiech i na refleksję, na mądre wnioski i sympatyczny żart.

To jest niesłychanie pozytywna i ciepła książka. Jest to cecha pisarstwa Wojciecha Widłaka, bo identyczne wrażenie odnoszę czytając co miesiąc w miesięczniku „Dziecko” jego opowiadania o przygodach Wesołego Ryjka, które nieodmienne zaczynają się uprzejmym „Dzień dobry, nazywam się Wesoły Ryjek. Dziś…”

Jestem zdania, że „Pan Kuleczka” powinien gościć w każdym dziecięcym księgozbiorze.

Ps. Perypetie bohaterów są niezwykle inspirujące: Piotruś zapragnął przeżyć awarię prądu, a że elektrownia nie chciała wyjść naprzeciw jego oczekiwaniom, oganizacja akcji spadła na nas. Daliśmy radę 😉

Wojciech Widłak, Pan Kuleczka, Media Rodzina 2002

Napisano w Czytam dzieciom (i sobie też)

Tagi: , , ,

One comment on “Fortuna kołem się toczy, a szczęście – Kuleczką
  1. Mama_Adama pisze:

    Pana Kuleczkę…uwielbiam! Może nawet bardziej niż mój 7 -letni syn? 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

W związku z wprowadzeniem 25 maja 2018 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, że zostawiając komentarz na stronie od-rana-do-wieczora.pl pozostawiasz na niej swój nick, widoczny dla innych czytelników oraz adres mailowy widoczny tylko dla administratorów strony. Swoje dane osobowe przekazujesz dobrowolnie i będą one przetwarzane wyłącznie w celu przesłania powiadomień o nowych wpisach na blogu, odpowiedzi na Twój komentarz lub w przypadku kontaktu przez formularz kontaktowy. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Masz prawo dostępu do swoich danych oraz ich poprawiania poprzez kontakt: dorota.smolen@gmail.com. Administratorem Twoich danych osobowych jest autorka bloga od-rana-do-wieczora.pl Dorota Smoleń.
Publikując komentarz, wyrażam zgodę.

*